Zawisza w ostatnim meczu rundy jesiennej przegrała wydawało się wygrany mecz, bo jak nazwać to co się dziś wydarzyło w Sulmierzycach prowadząc 2-0, a później 3-1 zeszła pokonana 3-4.
Ciężko skompletować skład w sytuacji, gdy jedziemy w 13 i dwóch zawodników ma zejść po połowie, by rozegrać mecz w seniorach i zostajemy zmuszeni do dwóch zmian wartościowych zawodników. Do tego brak żadnego z nominalnych stoperów /Wilkoszewski, Łużak, Woźniak/ i totalny eksperyment w środku obrony, który w pierwszej połowie spisywał się nadspodziewanie dobrze, to w drugiej już zgoła odmiennie nie potrafi sobie poradzić z neutralizacją napastnika Sulmierzyc. Ale o ile w pierwszej połowie było nieźle o tyle po zejściu Łuszczyka i Fita wyglądało to z minuty na minutę coraz gorzej, o zgrozo żaden z nich nie wystąpił w meczu seniorów. Szkoda straconych punktów, lecz brawa należą się drużynie Sulmierzyc za walkę do końca i bezwzględne wykorzystanie słabych punktów Zawiszy. Bramki w meczu dla Zawiszy zdobywali Bednarski pięknym strzałem w długi róg po zagraniu Bzdaka, drugą bramkę z rzutu karnego zdobył Łuszczyk po faulu na Bednarskim, a trzecią po szybkiej kontrze Trawczyńskiego zdobywa Kubielski.
Największe postępy w rundzie jesiennej są dziełem najmłodszych Norberta Bzdaka i Szymona Papierza oraz Krystiana Lonta, który jak będą się rozwijali w takim tempie to już niedługo będzie z Nich sporo radości. Skok umiejętności zrobił Cyrulik, ale do nadrobienia zostało sporo, znacznie poniżej swoich możliwości wypadł Mikołaj Bęben, który w poprzedniej rundzie z powodzeniem walczył z seniorami w B klasie, w tej rundzie był tylko cieniem siebie, a potencjał ma nieprzeciętny, pytanie czy są chęci do treningu by być lepszym, a nie tylko dobrym? Pozostali na swoich poziomach ale bez fajerwerków. Tak w telegraficznym skrócie można podsumować rundę jesienną.
Eksperyment w rundzie goni eksperyment brak stabilizacji składu, a w takich warunkach nie można liczyć na jakąkolwiek powtarzalność oraz rozwój młodych zawodników plus skutecznie utrudnia pracę w klubie, tym bardzie dziękuję za trzy i pół sezonu wspólnych emocji, razem wygrywaliśmy i przegrywaliśmy, ale wszyscy mogą się czuć zwycięzcami. W pamięci zostaną niezapomniane występy przeciwko takim drużynom jak Ruch Chorzów, Górnik Zabrze, Widzew Łódź, GKS Bełchatów, Odra Opole, MKS Kluczbork, Raków Częstochowa i wiele innych tych mniej lub bardziej znanych. Ale ...na podsumowanie przyjdzie jeszcze czas.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.